Thaddeus Ross to jedna z ciekawszych postaci świata Marvela. Generał, sekretarz stanu, prezydent, Czerwony Hulk… chociaż nigdy nie znalazł się na pierwszym planie, sporo zamieszał w świecie komiksów oraz w MCU. Kto to jest Thaddeus Ross? Kto go gra? Jaką rolę ta postać odegra w kolejnych produkcjach z uniwersum Marvela? Czy to czarny charakter, antybohater czy…. to bardziej skomplikowane? Wyjaśniamy.
Thaddeus „Thunderbolt” Ross to postać, która zadebiutowała w Marvelu już w maju 1962 roku. Stało się to na kartach komiksu „The Incredible Hulk #1”. Za powołaniem Rossa do „życia” stoi legendarny duet: Stan Lee i Jack Kirby.
Początkowo Thaddeus Ross był przedstawiany jako bezkompromisowy generał amerykańskiej armii, który za wszelką cenę chciał schwytać lub zniszczyć Hulka – stając się przy okazji jego największym antagonistą. Z biegiem lat jego postać ewoluowała i stała się jedną z najbardziej złożonych w uniwersum Marvela – zarówno w komiksach, jak i w MCU.
Trzeba jednak przyznać, że jego relacja z Hulkiem i związana z nią „przemiana” (o której dowiesz się nieco później – uwaga na spoilery!), nadal są ważnymi wątkami w rozwoju tej postaci.
Chociaż więc Thaddeus Ross nie stoi na pierwszym planie w żadnej produkcji Marvela, każdej historii nadaje wyrazistości. Jego postać zawsze zwraca na siebie uwagę. Można go lubić albo nie, ale na pewno trudno go zignorować.
Czytaj też: Premiery Marvela 2025 – filmy i seriale
Historia Thaddeusa Rossa w komiksach jest pełna zwrotów akcji i nieustannie ewoluuje. Jest rozwijana od ponad 60 lat, dlatego liczba jej wątków może przyprawić o ból głowy. Żeby „ogarnąć” wszystkie wątki, trzeba by było zasiąść do lektury wszystkich komiksów. My przyjrzymy się najważniejszym momentom dla tej postaci – jej początkom oraz temu, jak potoczyły się losy generała.
Wszystko zaczęło się od projektu wojskowego mającego na celu stworzenie kolejnego super-żołnierza na wzór Kapitana Ameryki. Ross, który był dowódcą bazy wojskowej, gdzie prowadzono eksperymenty, nadzorował prace prowadzone przez Bruce'a Bannera. Kiedy eksperyment wymknął się spod kontroli, a Banner zmienił się w Hulka, Ross rozpoczął swoją krucjatę przeciwko zielonemu olbrzymowi. Jego nieustające prześladowanie „zielonego potwora” stało się często powracającym motywem.
Przez wiele lat Ross prowadził jednostkę znaną jako „Hulkbusters”. Jej jedynym celem było schwytanie alter ego Bruce’a Bannera. W tym okresie generał nie cofał się przed niczym – współpracował nawet z superzłoczyńcami, byleby tylko dopaść swojego nemezis. To doprowadziło do powstania innego potwora – Abominacji, gdy Emil Blonsky, żołnierz podległy Rossowi (i były agent KGB) został poddany podobnym eksperymentom jak Banner.
Czy wiesz, że… Abomination to postać, która pojawiła się również w MCU. Stało się to nie tylko w (średnio udanym) filmie „The Incredible Hulk”, ale również w filmie „Shang-Chi” oraz w serialu „She-Hulk”. W obu przypadkach było to ciekawe „mrugnięcie” do fanów.
Jednym z najbardziej dramatycznych wydarzeń w życiu Rossa było kierowanie tajnym projektem wojskowym o kryptonimie „Earthfall” (z ang.: „Upadek Ziemi”). Jego obsesja na punkcie schwytania Hulka doprowadziła go do zdrady – uwolnił Abominację z kriogenicznego więzienia, co miało katastrofalne skutki. To wydarzenie pokazało, jak daleko Ross był w stanie się posunąć w swojej zemście. Abominacja został ostatecznie pokonany przez Hulka.
Los nie oszczędzał Rossa – stracił córkę, Betty, która – paradoksalnie – była ukochaną Bruce’a Bannera. Generał doświadczył też załamania nerwowego, alkoholizmu i został zdegradowany. Popadł w depresję, zwłaszcza że nie było już też Hulka, z którym mógłby walczyć. Te wydarzenia przyczyniły się do jego późniejszej transformacji – zarówno fizycznej, jak i psychicznej.
Punktem zwrotnym w historii Rossa było jego przekształcenie w Red Hulka. Ta postać została wprowadzona do komiksów w 2008 roku. We współpracy z organizacją Intelligencia, Ross poddał się eksperymentom, które przemieniły go w czerwoną wersję swojego największego wroga. Co ciekawe, jako Red Hulk zachował swoją świadomość i strategiczne myślenie, ale zyskał niewyobrażalną siłę – na tyle potężną, by móc walczyć nawet z Thorem.
Obecnie Ross w komiksach ma kontrolę nad transformacją w Czerwonego Hulka i zachowuje charakterystyczny wąs oraz siwe włosy, nawet po przemianie. Można to więc porównać do sytuacji z MCU, w której Bruce Banner zamienił się w Profesora Hulka, łącząc najlepsze cechy obu swoich oblicz.
Thaddeus „Thunderbolt” Ross to postać, która idealnie pokazuje, jak cienka jest granica między byciem bohaterem a antybohaterem. Z jednej strony to oddany żołnierz i patriota, człowiek kierujący się jasno określonym kodeksem moralnym i głębokim poczuciem obowiązku. Z drugiej – człowiek zafiksowany na punkcie Hulka i skłonny do podejmowania radykalnych działań, które często stawiały go po „ciemnej stronie mocy”.
Dodatkowej głębi dodaje tej postaci wątek rodzinny, tj. relacja z córką Betty. Jako ojciec Ross chce ją chronić. Jednocześnie jego nienawiść do Hulka/Bannera prowadzi do dramatycznych konfliktów rodzinnych. To sprawia, że Ross nie jest jednowymiarowym "złym generałem", ale postacią targaną wewnętrznymi sprzecznościami.
Jak już wiesz, Thaddeus Ross to Czerwony Hulk (Red Hulk). Generał uzyskuje zatem alter ego, podobnie jak Bruce Banner. Jest to ironiczne, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że wojskowy całe życie ścigał „zwykłego” Hulka.
Transformacja Rossa w Red Hulka to zatem jeden z najbardziej zaskakujących zwrotów akcji w historii komiksów Marvela. Warto jednak podkreślić, że w przeciwieństwie do Bruce'a Bannera, Ross zachował pełną kontrolę nad swoją przemianą i świadomość podczas bycia Red Hulkiem. Co więcej, jego czerwona forma miała unikalne zdolności – mógł absorbować różne rodzaje energii i wykorzystywać je do zwiększenia swojej siły.
Red Hulk różnił się od zielonego odpowiednika nie tylko kolorem – im bardziej się złościł, tym bardziej się przegrzewał (w przeciwieństwie do Hulka, który stawał się po prostu silniejszy). Ta cecha często stanowiła jego największą słabość w walkach. Warto przy tym podkreślić, że przemiana Rossa w Hulka była dobrowolna. Poddał się on eksperymentom po śmierci Betty, która miała (poniekąd w zamian) zostać przywrócona do życia, co ostatecznie się stało.
Jak widzisz, losy Thaddeusa Rossa w komiksach Marvela są niesamowicie burzliwe i wiele w nich niejednoznaczności.
Ta postać została również przeniesiona na srebrny ekran. Na pewno zdarzyło Ci się widzieć Thaddeusa Rossa choćby w „Kapitanie Ameryce: Wojnie Bohaterów”, w „The Incredible Hulk” lub w jednym z trzech innych filmów, w których jest postacią pojawiającą się „w tle”.
Historia Rossa w MCU nie jest dosłownym przeniesieniem tej postaci z kolejnych numerów „Incredible Hulk” oraz innych serii. Różni się znacząco od komiksowego pierwowzoru. To oczywiście nie znaczy, że jest mniej interesująca – szczególnie, że została świetnie zagrana przez Williama Hurta!
Zobacz, w jakich produkcjach MCU pojawił się Thaddeus Ross do 2024 roku.
The Incredible Hulk (2008)
„The Incredible Hulk” stanowiło debiut Thaddeusa Rossa w Marvelu. Postać pojawiła się więc na samym początku budowania uniwersum. Ross jest w nim przedstawiony jako bezwzględny generał, który za wszelką cenę chce schwytać Bruce'a Bannera. To on odpowiada za stworzenie Abominacji i późniejsze zniszczenia w Harlemie. Film pokazuje też jego skomplikowaną relację z córką Betty. Mamy zatem dość wierne odtworzenie historii komiksowej.
Czy wiesz, że… w filmie „The Incredible Hulk” z 2008 roku w rolę Bruce’a Bannera wcielił się Edward Norton, a nie znany z późniejszych produkcji Mark Ruffalo. Ponoć praca na planie z tym aktorem była bardzo trudna, a wizje jego i reżysera mocno się różniły. Być może to było powodem, dla którego ta produkcja nie odniosła większego sukcesu, a dziś jest dość mocno „zakopana pod dywan” MCU.
Ross powraca w „Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów” w o wiele ważniejszej roli: już jako sekretarz stanu USA. To on przedstawia Avengersom Porozumienia z Sokovii, które stają się jednym z głównych motorów napędowych konfliktu między superbohaterami. Ultimatum, które Ross stawia Tony’emu Starkowi, prowadzi do eskalacji sporu i do walki.
W kolejnych filmach Ross pojawia się epizodycznie, zawsze reprezentując sztywne, bezkompromisowe stanowisko władz wobec działań superbohaterów.
W czasie wydarzeń związanych z Thanosem Ross pozostaje w sporze z grupą Kapitana Ameryki, nawet w obliczu globalnego zagrożenia. Jest jedną z ofiar Pstryknięcia, by później powrócić w „Avengers: Endgame” na pogrzebie Tony'ego Starka.
Jak jednak pokazują zapowiedzi, postać Thaddeusa Rossa będzie odgrywać znacznie istotniejszą rolę w kolejnych produkcjach MCU.
W nadchodzącym filmie „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat” widzów czeka spore zaskoczenie. Ross (tym razem grany przez Harrisona Forda, który zastąpił zmarłego kilka lat temu Williama Hurta) pojawi się jako... prezydent Stanów Zjednoczonych! To ogromny przeskok w karierze postaci, a co za tym idzie – jego roli w fabule.
Film zapowiada się jako polityczny thriller, w którym Ross będzie musiał zmierzyć się z globalnymi zagrożeniami i trudnymi decyzjami. Jego relacje z nowym Kapitanem Ameryką (Samem Wilsonem) oraz powrót na ekrany postaci jego córki, Betty Ross (gra ją, podobnie jak w filmie z 2008 roku, Liv Tyler!) mogą dodać historii dodatkową głębię emocjonalną.
Zobacz też: Kim jest Kapitan Ameryka?
Intryguje też sam fakt zmiany aktora grającego Thaddeussa Rossa. Harrison Ford, doskonale znany nie tylko z roli Hana Solo, ale i z wielu świetnych thrillerów, może wnieść swoją charyzmą zupełnie nową jakość. Widać to już w trailerze produkcji!
Co więcej, rola prezydenta może sprawić, że Ross stanie się jeszcze bardziej złożonym antagonistą – jego decyzje będą miały teraz wpływ na cały świat, nie tylko na pojedyncze grupy superbohaterów. No właśnie. Ale czy Thaddeus Ross będzie antagonistą czy raczej antybohaterem? A może sprzymierzeńcem Kapitana Ameryki? Tego jeszcze nie wiadomo. Zapowiada się jednak naprawdę ciekawie.
Na powyższe pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi, ale na pewno udało Ci się już dostrzec, że „Thunderbolt” to pseudonim Thaddeusa Rossa. Być może więc postać grana obecnie przez Harrisona Forda również pojawi się gdzieś w tej historii o antybohaterach.
Czytaj więcej: Thunderbolts w MCU – premiera i najważniejsze informacje
Podsumowując, można powiedzieć, że Thaddeus Ross to postać, która przeszła jedną z najbardziej fascynujących ewolucji w uniwersum Marvela: od jednowymiarowego antagonisty, przez złożonego antybohatera, aż po Red Hulka. W MCU, choć jego historia potoczyła się nieco inaczej, również pozostaje niesamowicie intrygującą postacią drugoplanową, która ma wpływ na to, jak wygląda fabuła.
Nadchodzące produkcje MCU pokażą nowe oblicze tej postaci, a zmiana aktora może przynieść świeże spojrzenie na „Thunderbolta” Rossa. Jedno jest pewne – ta postać nadal będzie zaskakiwać i prowokować do dyskusji o granicy między dobrem a złem w świecie superbohaterów.