Kim jest Kingpin?

Kto Twoim zdaniem jest najciekawszym „złolem” ze świata Marvela? Thanos? Ultron? A może Doktor Doom? W ocenie wielu jedną z najbardziej przerażających, a zarazem fascynujących postaci jest ta, która nie ma żadnych supermocy, a jednak po prostu mrozi krew w żyłach. Jest nią Kingpin, czyli Wilson Fisk – znany najczęściej jako przeciwnik Daredevila oraz Spider-Mana. Kim jest Kingpin w Marvelu i w MCU? Czytaj dalej!

Kingpin w Marvelu: co to za postać?

Kingpin, czyli Wilson Fisk, jest postacią stworzoną przez Stana Lee i Johna Romitę, która pojawiła się w komiksach Marvela już w 1967 roku – w 50. numerze komiksu „Amazing Spider-Man”. Pomysł na ten czarny charakter pojawił się w głowach twórców zainspirowanych filmami gangsterskimi z lat 40-tych. Bardzo często rolę głównego „złola” odgrywał w nich brytyjski aktor Sydney Greenstreet – to jego osobowość i wygląd stały się podstawą do kreacji Kingpina.

A kim jest Kingpin? W komiksach to potężny boss nowojorskiego półświatka, który kontroluje większość przestępczego podziemia miasta. Choć początkowo był przeciwnikiem Spider-Mana, z czasem stał się przede wszystkim arcywrogiem Daredevila – to z nim toczy najzacieklejsze boje o kontrolę nad Hell's Kitchen. 

Oficjalnie Fisk przedstawia się jako szanowany biznesmen zajmujący się handlem przyprawami, co stanowi oczywiście przykrywkę dla jego kryminalnego imperium. Ta podwójna natura – publiczna persona filantropa i przedsiębiorcy oraz prawdziwe oblicze bezwzględnego przestępcy za kulisami – to bardzo intrygujący element charakterystyki tej postaci.

Zainteresuje Cię też: Co dalej z Avengersami?

Jaka jest historia Kingpina w komiksach Marvela?

Wilson Fisk miał trudne dzieciństwo, które w dużej mierze ukształtowało jego dorosłe życie. Wychowywał się w dysfunkcyjnej rodzinie, w której był świadkiem przemocy domowej. Jego ojciec regularnie znęcał się nad matką. Jeden z takich ataków doprowadził do sytuacji, w której młody Wilson zabił ojca młotkiem, by uratować mamę. 

To doświadczenie na zawsze zmieniło jego postrzeganie świata – nauczyło go, że przemoc jest skutecznym sposobem rozwiązywania problemów. Już jako nastolatek Fisk zaczął tworzyć własny gang. Przydomek „Kingpin” – oznaczający najważniejszą postać w organizacji, „bossa” – nadano mu już w wieku 15 lat. Z czasem wspinał się coraz wyżej po szczeblach kryminalnej hierarchii Nowego Jorku, aż w końcu przejął kontrolę nad całą mafią działającą w mieście, po eliminacji Dona Rigoletto i innych rywali.

Bardzo ważnym elementem historii Kingpina jest jego osobista wendeta przeciwko Daredevilowi. Gdy Fisk odkrył prawdziwą tożsamość Matta Murdocka, wykorzystał tę wiedzę, by zniszczyć jego życie – zniszczył jego reputację prawnika oraz doprowadził go do bankructwa i do załamania nerwowego. Ta osobista wojna między nimi to jeden z najdłuższych i najbardziej złożonych konfliktów w komiksach Marvela, który teraz został przeniesony również na ekrany (w rewelacyjny sposób!)

Czytaj więcej: Kim jest Daredevil?

Warto wspomnieć też o jego ambicjach politycznych – w serii „Devil's Reign” Fisk zostaje burmistrzem Nowego Jorku i wykorzystuje swoją pozycję do delegalizacji działalności superbohaterów. To pokazuje, jak daleko sięgają jego wpływy i wizja.

Czym wyróżnia się Wilson Fisk (Kingpin)?

Najbardziej charakterystycznym elementem postaci Kingpina jest jego wygląd. To ogromny, potężnie zbudowany mężczyzna, zwykle ubrany w biały garnitur. Mimo pozornej tuszy, większość jego ciała to mięśnie. Przez to jest niezwykle silny – w komiksach wielokrotnie mierzył się fizycznie z superbohaterami i zadawał im poważne obrażenia bez użycia jakiejkolwiek broni.

Siłą Kingpina jest również jego umysł – to genialny strateg i manipulator, który potrafi planować wiele ruchów do przodu. Jego biznesowe i polityczne wpływy rozciągają się na cały Nowy Jork, a nawet dalej. Nie ma się czemu dziwić. Fisk jest mistrzem w korumpowaniu urzędników, policjantów i polityków. A to zapewnia mu niemal nietykalność.

Warto przy tym podkreślić, że Kingpin nie jest jednowymiarowym złoczyńcą. To złożona postać o rozbudowanej psychologii, która ma również wrażliwszą stronę. Jego największą słabością jest miłość do żony Vanessy, dla której byłby gotów poświęcić wszystko. Podobnie skomplikowana jest jego relacja z synem Richardem, który w komiksach ostatecznie zwraca się przeciwko ojcu.

Kingpin w MCU – dlaczego to jeden z najciekawszych czarnych charakterów?

W kinowym uniwersum Marvela Kingpin pojawił się po raz pierwszy w serialu Netflixa „Daredevil” z 2015 roku. W tę rolę wcielił się świetny Vincent D'Onofrio. Jego interpretacja natychmiast przyciągnęła uwagę widzów i krytyków – aktor stworzył przerażającą, ale jednocześnie pełną niuansów i głębi psychologicznej postać, która „kradnie” każdą scenę. 

D'Onofrio nadał Fiskowi wyjątkową osobowość, odmienną od pierwowzoru z komiksów Marvela – jego Kingpin jest bardziej emocjonalny, podatny na wybuchy wściekłości. Jednocześnie potrafi być szokująco delikatny i wrażliwy. W połączeniu z fizyczną siłą i bezwzględnością te cechy nadają mu niejednoznaczność. Nie dziwi więc, że postać była rozwijana, a Vincent D’Onofrio nadal pozostaje odtwórcą roli Kingpina.

Wilson Fisk wspominany też w kolejnych serialach Netflixa – m.in. „Luke Cage” i „The Punisher”. Produkcje tego serwisu streamingowego zostały jednak anulowane, a widzowie byli pewni, że trzeba się będzie pożegnać z tą świetną kreacją. Tak się jednak nie stało. Vincent D’Onofrio w roli Kingpina został wprowadzony do oficjalnego świata MCU. 

Stało się to w serialu „Hawkeye" (2021), w którym ten czarny charakter powrócił (i to jak!) jako główny antagonista. Następnie pojawił się w serialu „Echo" (2024), w którym kontynuowano jego historię, ukazując też jego relację z tytułową bohaterką – znaną również z komiksów Marvela.

Kingpin w Daredevil: Born Again

W najnowszym serialu „Daredevil: Born Again”, z 2025 roku, Wilson Fisk powraca ponownie jako główny antagonista. Serial jest bezpośrednią kontynuacją wątków z Netflixowego „Daredevila" i przedstawia dalsze losy konfliktu między Mattem Murdockiem a Kingpinem.

W nowej odsłonie Fisk jeszcze mocniej angażuje się w politykę – stara się zostać burmistrzem Nowego Jorku. To historia, którą fani komiksów dobrze znają ze wspomnianej już serii „Devil's Reign". Jego plan obejmuje nie tylko eliminację Daredevila, ale także pozbycie się wszystkich zamaskowanych bohaterów (samozwańczych stróżów prawa – takich jak np. Punisher czy Spider-Man) z miasta.

Relacja między Fiskiem a Murdockiem pozostaje intensywna i… osobista – obaj znają swoje alter ego i wykorzystują tę wiedzę w walce. Serial eksploruje również, w jaki sposób Vanessa, ukochana Kingpina, wpływa na decyzje Fiska. Pokazuje, że jego miłość do niej może być zarówno siłą, jak i słabością.

Vincent D'Onofrio po raz kolejny doskonale odgrywa rolę Kingpina. Pokazuje Fiska jako człowieka, który mimo swojej brutalności i amoralności, ma własny, choć mocno pokrętny, kodeks honorowy. Czy Tobie ta postać podoba się tak jak nam? My mamy nadzieję, że to nie koniec historii Wilsona Fiska w MCU i że w tym uniwersum pojawi się więcej tak zniuansowanych i świetnie zagranych „złoli”.