9/9

Stan Lee - genialny ojciec komiksów o superbohaterach

22/09/2022
Marek jknkj

Są tacy twórcy, bez których nie moglibyśmy cieszyć się popkulturą w jej aktualnej formie. Jednym z nich na pewno jest Stan Lee, ojciec licznych komiksów z uniwersum Marvela. Bez jego wkładu w rynek komiksowy nie powstałyby liczne filmy o Avengersach, Spidermanie, X-Menach i innych bohaterach. Kim był Stan Lee? W jaki sposób stał się ojcem i gwiazdą świata komiksów? W tym artykule przybliżamy sylwetkę i historię tego niezwykłego twórcy.

American dream syna emigrantów

Stan Lee to pseudonim – tak naprawdę nazywał się Stanley Martin Lieber i był synem rumuńskich emigrantów żydowskiego pochodzenia. Wiele lat później ten niepozorny chłopak miał stać się jedną z najważniejszych osobistości popkultury. Kiedy był młody, marzył o karierze wielkiego pisarza, jak Mark Twain – jego książki były jednymi z ulubionych opowieści małego Stanleya. Rozpoczął swoją drogę zawodową w Nowym Jorku, gdzie zamieszkała jego rodzina. Już w latach 30. XX wieku jako nastolatek wykonywał drobne prace dziennikarskie. Te wprawki miały zaprocentować w późniejszych latach. 

W 1939 roku został zatrudniony przez Timely Comics, gdzie pracował jego wuj. Początkowo 17-letni Stanley był administracyjnym pomocnikiem, wtedy wciąż marzył o karierze dramatycznego pisarza. Wbrew własnym dalekosiężnym planom w 1941 roku zgodził się na współtworzenie dialogów do komiksowego tomu Kapitana Ameryki. To sprawiło, że szybko objął stanowisko redaktora i związał swoją karierę z komiksami. 19-letni Lee pełnił funkcję redaktora aż do 1972 roku, by w końcu objąć schedę po dyrektorze Goodmanie i rozpocząć etap zarządzania wydawnictwem.

Początki twórczości i Marvelowa rewolucja

W latach 40. XX wieku Lee został zaciągnięty do służby wojskowej. Dlaczego ten fakt ma znaczenie w kontekście jego komiksowej twórczości? W wojsku Lee poznał innych kreatywnych artystów, którzy wiele lat później mieli zostać kultowymi ikonami, jak reżyser Frank Capra czy Theodor Giesel, twórca serii książek dziecięcych „Dr Seuss”. Pomimo okoliczności historycznych, Lee miał okazję przebywać w środowisku artystycznych umysłów, co stymulowało jego kreatywność.

Po II wojnie światowej Lee zaczął na dobre rozkręcać swoją karierę komiksową. W latach 50. XX wieku DC Comics posiadało monopol na rynku komiksów, dlatego dyrektor Timely, Goodman, zdecydował, że przełamią tę tendencję własnym hitowym wydawnictwem. I właśnie tak zatrudniono Stana Lee wraz z Jackiem Kirby do stworzenia super grupy, która mogłaby rywalizować z Ligą Sprawiedliwych – dlatego powstała Fantastyczna Czwórka. Nazwisko Kirby’ego możecie kojarzyć równie dobrze, co Stana Lee, ponieważ obydwaj twórcy są wymieniani w napisach właściwie każdego filmu MCU. W latach 50. Lee pisał scenariusze do komiksów z różnych gatunków, aż poczuł, że takie zajęcie nie spełnia jego artystycznych ambicji. Dlatego w latach 60 XX wieku zaproponował zmianę nazwy wydawnictwa Timely na Marvel Comics – i to był początek rewolucji.

Król komiksu, ojciec Marvela

W 1981 roku Lee postanowił stworzyć Marvel TV, i to wtedy powstały pierwsze adaptacje jego komiksów, jak serial animowany o Fantastycznej Czwórce. Marvel Comics to obecnie gigantyczna machina popkulturowa, generująca ogromne zyski. Nic dziwnego, że Disney niemal bezpardonowo walczył o zdobycie praw do X-Menów od studia FOX i wykupienie praw do seriali od Netflixa. MCU to filmy aktorskie pełnometrażowe, komiksy, seriale animowane, kanał YouTube i franczyza, w skład której wchodzą figurki i dziesiątki innych akcesoriów. Już niedługo ruszy osobna platforma streamingowa, Disney +. Tam będziemy mogli oglądać nowe seriale MCU, jak przygody Falcona i Zimowego Żołnierza.

Nic z tego nie byłoby możliwe bez Stana Lee. Stworzył wielu superbohaterów i scenariusze ich przygód – jednak co sprawiło, że czytelnicy tak pokochali komiksy tego artysty? Odpowiedź jest nieoczywista: żona Stana Lee, Joan Boocock Lee, miała swój wkład w jego sukces. Na wczesnym etapie twórczości, jeszcze w latach 50. XX wieku, namówiła go do stworzenia odmiennej narracji komiksowej od tej narzucanej przez DC. Zaproponowała, by Stan wykreował bohaterów o codziennych rozterkach i ludzkich dylematach, którzy nie będą tak oddaleni od zwykłego czytelnika. Lee wziął sobie jej poradę do serca i stworzył postaci, z którymi czytelnicy mogli się utożsamiać. 

W ostatnich latach swojego życia Lee stał się ikoną, symbolem popkultury. Wiedział, jak sprawnie wykorzystać swoją markę do współtworzenia wielkiego filmowego imperium MCU – dzięki temu mógł pomóc w wyborze takich aktorów i środków artystycznych, które mogły odzwierciedlać jego komiksowy zamysł i wizję artystyczną. Stan Lee zmarł 12 listopada 2018, lecz dzięki kolejnym filmom MCU zawsze będzie artystycznym patronem tego uniwersum.

Komentarze

Postów nie znaleziono

Wystaw opinię