Chociaż komiksowy świat jest pełen superbohaterów, równie ważna jest też „druga strona monety”, a zatem czarne charaktery, z którymi mierzą się herosi. Czasem są tak fascynującymi postaciami, że… wysuwają się na pierwszy plan historii i zdobywają sobie fanów. Czy Tobie też zdarzyło się „kibicować” jakiemuś czarnemu charakterowi z uniwersum DC lub Marvela? Jeśli tak, to komu? Może którejś z postaci z poniższej listy? Sprawdź!
Powyższe pytanie mogłoby wywołać niejedną gorącą dyskusję. Nie ma się czemu dziwić. Po pierwsze – w obu komiksowych uniwersach pojawiło się wielu „złych” o magnetyzujących osobowościach. Po drugie – ogromne znaczenie ma także to, jak zostali zagrani w filmach i serialach (a niektóre role doczekały się przecież nawet Oscarów!). A po trzecie? Wszystko zależy od indywidualnych upodobań. Dlatego nie będziemy się porywać na tworzenie rankingu najlepszych „villainów”. W zamian przygotowaliśmy zestawienie tych, którzy wydają się być najlepiej wykreowanymi i najpopularniejszymi.
Zanim przejdziemy do opisu konkretnych postaci, potrzebne jest ważne zastrzeżenie: tę listę można by ciągnąć w nieskończoność, bo niemal każdy charakter dwóch kultowych komiksowych światów zasługuje na uwagę. Oto jednak ci, którzy wydają się najciekawsi.
Joker jest znany przede wszystkim z historii o Batmanie. To jeden z najgroźniejszych, najmniej przewidywalnych, a zarazem najciekawszych. Zadebiutował już w 1940 roku w komiksie Batman vol. 1 #1, a jego twórcami są Bob Kanse, Jerry Robinson i Bill Finger. Czasem przedstawiany jako psychopatyczny, seryjny morderca o wyjątkowo sadystycznym poczuciu humoru, a czasem jako mniej szkodliwy „żartowniś”.
Joker zyskał status postaci kultowej przede wszystkim dzięki filmowym odsłonom historii Batmana. Która była najlepsza? Ta stworzona przez Jacka Nicholsona? Nagrodzona Oscarem kreacja Heatha Ledgera, a może wykreowana w Legionie Samobójców przez Jareda Leto? Pojedynek toczy się przede wszystkim między kreacjami Nicholsona a Ledgera i… trudno jest wskazać jednego zwycięzcę.
Na marginesie – czy wiesz, że w serialu animowanym Batman: The Animated Series głosem Jokera był kolejny kultowy aktor – Mark Hamill, znany lepiej jako Luke Skywalker z Gwiezdnych Wojen? Jeśli nie miałeś okazję oglądać tej serii, koniecznie przyjrzyj się jej bliżej – jest naprawdę dobra!
Chyba najbardziej lubiany antybohater Marvela. Postać Lokiego została stworzona przez Stana Lee, Larry’ego Liebera oraz Jacka Kirby’ego – oczywiście, podobnie jak Thor, z inspiracji mitologią nordycką. Pierwszy raz Loki pojawił się na łamach komiksów Marvela już w sierpniu 1949 roku. Piekielnie inteligentny, geniusz manipulacji, z magicznymi mocami – w tym możliwością tworzenia własnych klonów – a przy tym żądny władzy… taki właśnie jest Loki. Czy jednak jest on do szpiku kości zły? Niekoniecznie! Na pewno nie w wersji, którą znamy z filmowego uniwersum Marvela. Postać stworzona przez Toma Hiddlestone’a nie jest czarno-biała. Loki, choć poważnie zagroził Ziemi w linii fabularnej pierwszych Avengersów, zrehabilitował się choćby podczas finałowej walki w Thor: Ragnarok. Nie sposób dziwić się, że Disney zdecydował się na produkcję serialu, w którym to właśnie Loki jest głównym bohaterem. Jego recenzje są bardzo pozytywne!
Główny „zły” z kilku ostatnich filmów w uniwersum Marvela, z Endgame na czele. Nazywany też Szalonym Tytanem, po raz pierwszy zagościł na kartach komiksów o Iron Manie w lutym 1973 roku. W filmowej odsłonie dąży do zniszczenia Wszechświata, a dokładniej – do zmiecenia z jego powierzchni połowy populacji za pomocą specjalnej Rękawicy z Klejnotami Nieskończoności. To również postać niejednoznaczna i niepozbawiona uczuć, której motywacje można zrozumieć (choć niekoniecznie się z nimi zgadzać!).
Doskonale znany wróg Supermana, który pojawił się na kartach komiksów już w kwietniu 1940 roku. To jeden z głównych antagonistów uniwersum DC. Genialny miliarder, żądny władzy, który za cel postawił sobie pokonanie Supermana. W komiksowej historii został wybrany nawet prezydentem Stanów Zjednoczonych. W filmach i serialach nie posunięto się aż tak daleko. Trzeba jednak przyznać, że kreacje stworzone np. przez Gene’a Hackmana, Kevina Spacey’ego czy Jessego Eisenberga, były bardzo ciekawe, a każda z nich wniosła coś nowego w postać złoczyńcy.
To kolejny przeciwnik, z którym przyszło się mierzyć marvelowym Avengersom. Czym się wyróżnia? Tym, że nie jest człowiekiem, a potężnym robotem, który stale się udoskonala. W komiksach stworzył go Henry Pym, w filmach – Tony Stark. Szybko okazuje się, że sztuczna inteligencja wymyka się spod kontroli, a Ultron obraca się przeciwko swoim stwórcom. Jego pokonanie było jednym z największych wyzwań, przed jakimi stanęli superbohaterowie.
A kogo Ty dodałbyś do naszej listy? Który komiksowy antybohater jest Twoim ulubionym? Jeśli szukasz ciekawych gadżetów nawiązujących do złoczyńców z Marvela i DC, koniecznie sprawdź nasze gadżety z superbohaterami i bądź zawsze na bieżąco!